"17 międzynarodowych gwiazd filmów i seriali przyjeżdża do Warszawy na Warsaw Comic Con
W andrzejkowy weekend, od 24 do 26 listopada, do Warszawy zjadą gwiazdy z samego
Hollywood. Wśród nich Pamela Anderson, Andrew Scott i Jack Gleeson. Poza spotkaniami z
aktorami filmów i seriali na odwiedzających czekają specjalne strefy tematyczne:
Wikingów, Gry o Tron, Star Wars czy Harr'ego Pottera, a także szereg innych atrakcji –
dwa konkursy cosplay, koncerty, wystawy i premiery książek. Nie zabranie też szeregu
prelekcji i spotkań z polskimi twórcami popkultury: pisarzami, scenarzystami, aktorami
dubbingowymi, lektorami, rysownikami i twórcami komiksów. Impreza odbędzie się w
dniach 24-26 listopada w Ptak Warsaw Expo."
(Informacja prasowa Comic Con)
Wraz z końcem 26 listopada, pożegnaliśmy drugą edycję warszawskiego (A może… Nadarzyńskiego? 😉 ). Tak czy siak, redakcji eSportWay nie mogł0 tam zabraknąć, dlatego jeśli zastanawialiście się, jak było w Ptak Warsaw Expo lub czy opłaca się jechać następnym razem – Mam nadzieję, że rozwieje wszystkie Wasze wątpliwości!
(Mini) Good Game Expo i gry na Comic Conie :
Czym byłaby relacja na tym portalu, gdyby nie dotyczyła w żadnym stopniu gamingu? Tym razem się nie zawiedziecie! Już przy wejściu mogliśmy znaleźć, panel chłopaków z How2Win. Najważniejszym, przynajmniej dla mnie, elementem tego stanowiska, było to, że każdy, dosłownie każdy, nieważne czy z zespołem, czy bez – Mógł się zapisać w walce 5v5 w League of Legends na scenie, z komentarzem i nagrodami dla każdego! Każdy z drużyny zwycięskiej dostawał smycz, ale za to MVP meczu – plecak od MSI. Chyba niemała nagroda za 30 minut gry prawda? Na swoją kolej nie trzeba było czekać długo, zazwyczaj były to około 1/2 gry do przodu. Czy szansa zaistnienia na scenie i darmowy plecak były wystarczającą motywacją? Dla mnie na pewno! Mogliśmy, poza tym pograć na kilku strefach Free2play. Jedna strefa znajdywała się tuż obok stanowiska H2W, reszta była porozrzucana po całym CC. Mogliśmy bez problemu pograć w League of Legends, Gwinta i produkcje Blizzarda, jak HS czy Overwatch. Do tego, jeśli lubicie bardziej aktywną rozrywkę – Kto ma ochotę na Just Dance'a?
Konkurs Cosplay :
Czym byłby prawdziwy popkulturowy event w 2017 roku bez konkursu Cosplay? I tym razem nie zawiodło nas podwarszawskie expo – Mogliśmy zobaczyć na scenie mnóstwo niesamowitych strojów, z których tym razem, pierwsze miejsce na podium zajęła Magdalena Kurumi Orzechowska, jako Alexstrasza z WoW'a. W kategorii najlepszego wykonania technicznego wygrał Ales Ali Strmiska, jako Loki ze Smite'a. Nagrodę za najlepszą prezentację sceniczną wygrała Dominika Quinnelsa Turek-Dmitriev, jako jakże popularna – Harley Quinn (na zdjęciu). Ostatnią nagrodę, czyli za największe podobieństwo do postaci wygrała Natalia Nutmeg Manzurenko jako Lyanna Stark z GoT. Do tego dwa wyróżnienia : Dla Karoliny Lil Lunatic Jackiewicz za oryginalny… Inhibitor z League of Legends. Pomysł – 10/10! Oraz Karina KK PROPS Kozak za Saskię z Wiedźmina 2. Jeśli chcecie zobaczyć zwycięzców, odsyłam Was do zdjęć na stronie warszawskiego Comic Conu. Click! —> http://warsawcomiccon.pl/pl/program-imprezy/festiwal-cosplayerow-ii-edycja/ (Zdjęcia z wyróżnień są zamienione nazwiskami, błąd ze strony twórców. Na dzień 30 listopada, niepoprawione)
Strefy tematyczne :
Gdybym miał opisać te strefy jednym zdaniem, powiedziałbym, że są to filary na których buduje się Comic Con. Bo kto nie chciałby usiąść na słynnym żelaznym tronie, zobaczyć wioskę z ukochanego serialu "Vikings" czy stanąć tuż przed statkami z Star Wars'ów? Za nic nie płacisz – Wszystko za darmo! Dla mnie główną atrakcją była definitywnie strefa GoT, jako zapalony fan. Mogłem zrobić sobie zdjęcie na żelaznym tronie, wraz z mieczem, pograć na maszynach z motywem Gry o Tron czy porozmawiać o moim ulubionym serialu. Dla fanów The Walking Dead, także nie zabrakło miejsca – Zdjęcie z Zombie z serialu czy piękna Lucille. Dla każdego coś się znalazło! Do najważniejszych stref należały : Strefa GoT, Doctor'a Who, Star Wars, wioska Vikingów, strefa Postapo i Jurrasic Park.
Gry planszowe :
Jak każdy wiemy, nie każdy jeszcze mówiąc "gry" ma na myśli LoL'a, Cs'a czy Wiedźmina. Dalej mamy mnóstwo osób którzy pałają się po prostu planszówkami – I ta strefa dla tych osób musiała być ogromną frajdą. Miejsca zarezerwowanego na gry planszowe, było sporo. Co najmniej sporo. Każdy musiał znaleźć coś dla siebie. Mimo, że sam nie pałam wielką miłością do planszówek, muszę przyznać – kusiło by wejść i rzucić znowu kostką!
Spotkania i gwiazdy :
Czyli "core" Comic Con'u bez którego ta impreza nie byłaby, tak unikatowa i niezwykła na polskim rynku. Pamela Anderson z Baywatch, Holland Roden z Teen Wolf'a, Andrew Scott z Sherlocka czy Jack Glesson – T0 tylko kilka nazwisk, które odwiedziło Nadarzyn. Rozpieszczani byli fani Gry o Tron – Joffrey Baratheon, Night King, Podrick Payne, Yara Greyjoy, czy Wielki Maester Pycelle. Mówiłem już, że jestem wielkim fanem GoT – I ten event spełnił każde wymaganie które mogłem postawić przed podróżą do stolicy. Gwiazd można było bez żadnych utrudnień posłuchać na scenie, zrobić sobie zdjęcie lub zabrać autograf i porozmawiać (To już niestety nie za darmo. Ceny biletów na zdjęcia i autografy wahały się od 150 zł w przypadku Pameli Anderson, przez 50 w przypadku Daniel'a Portman'a, do jedynie 20 zł, jeśli chcieliśmy utrwalić spotkanie z Anthony'm Forrest'em). Poza gwiazdami GoT, które pamiętam najlepiej, z występów scenicznych zapamietałem Kevin'a McNalliego, który grał Gibbsa w Piratach z Karaibów. Kiedy mówił o tym, że "Dostał polską wódkę, która wyglądała jak Whisky" oraz o tym jak Johny Deep przemycał alkohol na plan, mimo zakazów Disney'a. Gwiazd jest po prostu za dużo, żeby ich tu wymieniać, choć każda z nich zasługuje na osobny artykuł, ze względu na to co osiągnęli na światowej scenie aktorskiej, niestety tym razem po prostu jestem zmuszony odesłać do Was do strony producenta, jeśli chcielibyście dokładnie sprawdzić, czy pojawił się tam Wasz ulubiony aktor i ile kosztował bilet na zdjęcie czy autograf. Click! —> http://warsawcomiccon.pl/pl/program-imprezy/strefa-gwiazd/
Jednakże na gwiazdach się nie kończyło. Lubisz komiksy, czytać książki, a może oglądnąłeś już setny odcinek Astrofazy? Wszystkie osoby, stojące za produkcją tych dzieł, mogliście spotkać w Ptak Warsaw Expo! Mi zapadło w pamięć kilka osób przedstawianych przez organizatorów jako "Goście Specjalni".. A był to zespół Percival i ich koncert Wild Hunt Live! To ci sami muzycy, których znasz i słuchałeś kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset godzin. To oni stworzyli soundtrack do Wiedźmina 3. Atmosfera na koncercie była niesamowita, a Percival po raz kolejny dali pokaz swoich niesamowitych umiejętności muzycznych.
Dojazd :
Warto dodać, że dla takich osób jak ja, czyli nie mieszkających blisko stolicy oraz nie znającej jej specjalnie dobrze, dojazd na wydarzenie mógł być problematyczny. Expo nie było położone tuż przy dworcu, jak w przypadku PGA, czy niedaleko centrum, jak np.: Katowicki Spodek. Jednakże, twórcy zadbali nawet o to – Darmowy autobus wyjeżdżający co 15/30 minut spod Pałacu Kultury i Nauki. Większy problem był z powrotem jednak, nie była to wina organizatorów. Po prostu jeśli śpieszyliśmy się np. na pociąg musieliśmy wyjść trochę wcześniej. Nie zapominajmy, że to jednak stolica kraju i Warszawa jest zakorkowana w takich godzinach.
Podsumowanie :
Żadne wydarzenie na świecie nie jest idealne. Comic Con'owi, przynajmniej polskiej wersji, brakuje jeszcze sporo. Jednak to co widziałem już po raz drugi, utwierdza mnie w przekonaniu, że organizatorzy uczą się na błędach. Znacznie mniej problemów organizacyjnych, w porównaniu do poprzedniej edycji było ogromnym plusem, gdyż kiedy chciałem sobie zrobił kilka miesięcy temu zdjęcie z Carice Van Houten, mimo że czekałem ponad godzinę wcześniej w kolejce, musiałem się wepchać od drugiej strony, żeby móc to zdjęcie dostać. Nie było to dlatego, że stałem w kolejce nieodpowiednio wcześniej, tylko dlatego, że nikogo ta kolejka nie obchodziła. Ludzie którzy nie czekali wcześniej, po prostu sobie przychodzili, wpychali się i przechodzili od razu, przez co została mi zraza do organizatorów od tamtego czasu. Tym razem chciałem zrobić sobie zdjęcie z Jackiem Glessonem i muszę przyznać – Poprawiło się dużo. Po pierwsze czekałem na zdjęcie… w sekundach. Szybko i łatwo rozwiałem wszelkie wątpliwości dot. zdjęć z organizatorami, kolejki były lepiej zorganizowane i gwiazdy zawsze w swoich godzinach. Oczywiście, nie obyło się bez wad i problemów, ale nie wpływały znacząco na efekt wywoływany przez wydarzenie. Według mnie, warta przyjazdu do Warszawy i spędzenia tam kilku dni. Najlepsza impreza popkulturowa w kraju na której byłem.