DWG KIA zaczęli turniej MSI w „League of Legends” jako faworyci, jednak w trakcie fazy rumble nie zawsze przekonywali swoją grą. Zdarzyły się pojedynki wygrane o włos, np. z Cloud9 czy Mad Lions, a także dwie przegrane. Ostatecznie zajęli topowe miejsce z 8 wygranymi kontra 2 przegrane, pokonując w tabeli Royal Never Give Up. Czy to oznacza, że mają największe szanse na wygraną? Showmaker uważa, że drużyna nie pokazała jeszcze najlepszej dyspozycji…
Faworyci
DWG KIA po dość nierównej początkującej fazie turnieju Mid-Season Invitational „League of Legends” w Rejkiawiku, Islandii, ostatecznie zapracowali na łatkę faworytów, zajmując topowe miejsce przed fazą play-off. Statystyka wygranych meczów 8 do 2 przegranych pozwoliła im wyprzedzić Royal Never Give Up z 7 do 3, Mad Lions z 6 do 4 oraz PSG Talon z 5 do 5. W półfinale rozgrywek 21 maja Royal Never Give Up podejmuje PSG Talon, zaś 22 maja zmierzą się DWG KIA i Mad Lions. Zwycięzcy tych pojedynków zagrają w finale 23 maja. DWG KIA bez wątpienia jest typowany na finał, gdyż od początku obecni mistrzowie świata byli stawiani wysoko u bukmacherów. Ich wygraną w kolejnym meczu, czy meczach, jeśli dotrą do finału, można obstawiać np. korzystając z bonusu w STS. Wydaje się, że jedyną drużyną, która może ich powstrzymać przed zgarnięciem całej puli, jest RNGU.
Przegrana z RNGU
Turniej MSI LoL zaczął się od hitowego pojedynku RNGU kontra DWG KIA i o dziwo to właśnie mistrzowie Chin byli wtedy górą. Początkowo DWG KIA wydawało się w lepszej formie, potem jednak RNGU zyskali przewagę. Li Xiaohu Luan-Ho i jego koledzy z drużyny skutecznie zawężali Heo Showmakerowi Su i jego zawodnikom pole manewru, by w końcu szybko doprowadzić do wybuchu przeciwnego Nexusa. To może rzutować na ewentualne ponowne spotkanie tych ekip w finale. Czy DWG KIA dałoby radę tym razem postawić się RNGU?
Historyczny wyczyn
DWG KIA ma się o co bić. Przez ostatni rok wygrało kilka ważnych turniejów, odbijając się po rozczarowującej porażce i odpadnięciu z Mid-Season Cup między Koreą i Chinami. Po tym turnieju wygrali kolejno LCK Summer 2020, Worlds 2020, KeSPA Cup 2021 i LCK Spring 2021. Oznacza to, że brakuje im wygranej tylko w MSI by zdobyć pierwszego Wielkiego Szlema DAWMON League of Legends. Wielki Szlem to wygrana mistrzostw świata i dwóch domowych tytułów mistrza w przeciągu 12 miesięcy. Co prawda, tytuły byłyby rozrzucone na dwa różne lata kalendarzowe, ale i tak byłoby to osiągnięcie nieporównywalne z niczym do tej pory w lidze LoL’u. Do tej pory ekipy tylko zbliżały się do takiego wyczynu. G2 Esports brakowało jednej zwycięskiej serii w 2019 roku, ale przegrali w finale Mistrzostw przeciwko FunPlus Phoenix. SKT z kolei w 2015 roku brakło jednej gry, ale pokonali ich EDG 3 do 2 w finale MSI, choć potem ekipa wygrała Champions Summer i Worlds.
Showmaker liczy na finał
O formie DWG KIA i szansach na wygraną MSI wypowiadał się niedawno członek ekipy Showmaker. Zawodnik przyznaje, że myśli o rekordowym wyczynie ugrania Wielkiego Szlema:
„Jestem wielkim zwolennikiem bycia pierwszym w czymś i dlatego ciężko pracujemy, aby wygrać MSI. To z pewnością ulga, że wygraliśmy dzisiaj wszystkie mecze i wrócimy do nich i przejrzymy je, aby utrzymać naszą passę zwycięstw.”
Jedocześnie Showmaker widzi wciąż przestrzeń do poprawy:
„Uważam, że nie osiągnęliśmy jeszcze szczytu. Nie sądzę, żebyśmy byli tak silni, jak na Mistrzostwach w zeszłym roku. Mamy trochę pracy domowej, aby poprawić nasze wyniki. Często jesteśmy wybijani w grze, kiedy staramy się zapewnić sobie wizję.”
A jego typy na finał? Oczywiście jego drużyna i do tego RNG:
„Zakładamy, że jesteśmy w finale i poza nami myślę, że będzie to RNG.”