Trzy pierwsze spotkania z 14 lutego już za nami. Zapytany o ich opisanie w trzech słowach odpowiedziałbym- dominacja, zaskoczenie, rozczarowanie.
Cloud9 vs. TYLOO
Mecz rozpoczął się jeszcze wczoraj, jednak ze względu na późną godzinę rozpoczęcia spotkania- 23:35, swój finał osiągnął dopiero w święto zakochanych. Pojedynek toczył się na mapie de_overpass. Już po stronie antyterrorystów chiński zespół pokazał się ze znakomitej strony. Gracze ze Stanów pozytywnie rundę zakońćzyli jedynie trzykrotnie. Chińczycy po połowie mogli pochwalić się wygraną 12:3. Druga część spotkania okazała się nie być żadnym zaskoczeniem. Już po czterech rundach byliśmy świadkami radości TYLOO, którzy podbili swój bilans meczowy na 2:0. O wyjście z trzema zwycięstwami zawalczą z NRG o godzinie 18:30.
ENCE vs. G2
Podobnie jak w pierwszym przypadku, rozgrywki toczyły się na przełomie trzynastego i czternastego lutego. Mapą ponownie okazał się być overpass, który do gustu przypadł bardziej fińskim fanom. Ponownie zdomina została strona antyterrorystów, która zakończyła się 13:2. G2 po zamianie stron pierwszymi rundami dało nadzieję na bardziej powrót, ENCE szybko jednak wyregulowało marzenia drużyny KennyS`a. Mecz zakończył się rezultatem 16:6 dla Fińczyków.
NRG vs. ViCi
ViCi pokazało zankomitego Counter Strike`a grając na Fnatic. Gdy stanęło na przeciwko NRG, sytuacja odwróciła się o 180 stopni. To zwodnicy z Stanów Zjednoczonych pokazali się z lepszej strony, deklasując przeciwnika. Żadnym zaskoczeniem nie będzie mapa, którą oglądaliśmy trzeci raz pod rząd, to znów Overpass stał się udziałem IEM Katowice 2019. Dla odmiany, tym razem to strona atakująca pokazała się z lepszej strony wygrywając 11:4. ViCi dało radę zdobyć jedynie 2 rundy w drugiej części spotkania, co nie wystarczyło aby cieszyć się z całego meczu. NRG pokonało Chińczyków 16:6.
fot. HLTV