Polakom po wielkich problemach udało się wygrać spotkanie z Flash, które aktualnie zajmuje 40 pozycję w rankingu hltv. Dlaczego po wielkich problemach? Na pierwszej mapie, czyli de_cache nasi rodacy nie mieli żadnych szans i zostali zrównani z ziemią przegrywając 4:16. Drugą mapę – Mirage udało się wygrać, ale dopiero po dogrywce. Spory wkład w zwycięstwo tej mapy miał Janusz "Snax" Pogorzelski, który czarował nas swoją grą z AWP. Na ostatniej mapie – Cobblestone ekipa Pashy również miała problemy z chińską formacją. Chwila nieuwagi i doszłoby do dogrywki. Na szczęście Virtusi wygrali 16:13, kończąc całe spotkanie wynikiem 2:1.
Swoje następne spotkanie Virtus.pro rozegra jutro o 12:00, a ich przeciwnikiem będzie Renegades.