Inne

Poznaliśmy nowe legendy! Kolejny etap IEM Katowice 2019 zakończył się!

 

Zakończył się już drugi etap na katowickim majorze – faza legend. Wzięło w nim udział szesnaście drużyn z całego świata, które zapewniły widzom mnóstwo radości i rozczarowań. Zacznijmy jednak od szczęśliwych zwycięzców z bilansem 3-0 (trzy wygrane, zero porażek), którzy jako pierwsi zakwalifikowali się do ćwierćfinałów.

 

Mowa bowiem o zespołach Astralis (Dania), oraz Team Liquid (USA). Obie drużyny były brane za faworytów całego turnieju na długo przed pierwszą fazą majora (Challenger Stage). Astralis jako pierwsze wygrało wszystkie trzy spotkania, przegrywając tylko jedną mapę. Duńczycy już od dłuższego czasu dominują na światowej scenie CS:GO, więc ich awans był pewny. Team Liquid z kolei, nie przegrało żadnej mapy, tym samym prezentując bezbłędną grę na turnieju. Ich wynik jest idealnym odzwierciedleniem obecnej formy zawodników z Ameryki Północnej.

 

Pierwszą poważną niespodziankę zapewniła fanom drużyna NRG Esports, która była brana za zespół pewny awansu. Amerykanie jednak zawiedli. Przegrali wszystkie swoje spotkania tym samym żegnając się z prestiżowym turniejem w Polsce, co popsuło humory wielu sympatykom CS’a. Drugim zespołem, który rozstał się z zawodami w dokładnie ten sam sposób jest niemieckie BIG. Drużyny nie pokazały nic, co mogłoby zaskoczyć przeciwnika i poskutkować wygraniem spotkania. Można powiedzieć, iż zawodnikom obu organizacji ten turniej się po prostu nie należał.

 

Kolejnymi drużynami, które z pewnością zaskoczyły w negatywny sposób są G2 Esports i HellRaisers. Zespoły te ponownie zawiodły swoich fanów odpadając z bilansem 1-3. Przechodząc jednak do pozytywnych niespodzianek, warto wspomnieć o drużynie Renegades. Australijczycy byli jednymi z „pewniaków” do przejścia przez fazę legend, lecz bukmacherzy spodziewali się, iż zakwalifikują się oni z bilansem 3-2 po wyrównanych spotkaniach. Tak się jednak nie stało. Renegades zaprezentowało świetnego CS’a ulegając tylko duńskiemu Astralis. Warto przyjrzeć się tej organizacji, gdyż ćwierćfinał rozegrają przeciwko brazylijskiemu MiBR, które nie ma stałej formy, więc w tym spotkaniu może się wydarzyć dosłownie wszystko. (powodzenia Renegades!

 

Ostatecznie do ćwierćfinałów zakwalifikowały się: Astralis (Dania), Team Liquid (USA), Renegades (Australia), Natus Vincere (Ukraina), MiBR (Brazylia), ENCE eSports (Finlandia), FaZe Clan (Europejski skład) oraz NiP (Szwecja). Wszystkim zespołom składamy gratulacje, bowiem zostały one nowymi legendami, które zapewniły sobie udział na majorze w Berlinie (o tym wydarzeniu możecie przeczytać tutaj).

 

Ćwierćfinały odbędą się już w najbliższy czwartek i piątek. Pary tych spotkań wyglądają następująco:

Astralis – NiP

Renegades – MiBR

Natus Vincere – FaZe Clan

ENCE eSports – Team Liquid

Iluzjonista, uczeń, gracz, w wolnym czasie redaktor pasjonujący się sceną Counter Strike Global Offensive.

Komentarze

Scroll to top