Kolejnym półfinalistą, ku zaskoczeniu wielu okazało się fińskie ENCE. Z pewnością ucieszyło to wielu, ogromnej ilości sprawiło przykrość, chociażby ze względu na wyzwanie pickem. 
 

Na swojej mapie- Mirage`u ENCE zaprezentowało swój poziom i udowodniło swoim kibicom, że jest gotowe na walkę o finał. Bardzo wyrównana pierwsza połowa, w której oba zespoły zdobywały rundy na zmianę. Po zamianie stron Finowie udowodnili swoją wyższość nad rywalem.

Obrót spraw nastąpił na de_inferno, gdzie to Team Liquid po stronie terrorystów przejęło inicjatywę. W przeciągu pierwszych siedmiu rund ENCE triumfowało aż pięciokrotnie, te punkty okazały się jednak ostatnimi w początkowej fazie kolejnej mapy. Ku zaskoczeniu wszystkich, Liquid nie dociągnęło wyniku do końca. Finowie powtórzyli dokonanie zawodników ze Stanów Zjednoczonych, doprowadzając do dogrywki. Dodatkowy czas gry nie trwał długo. ENCE pokonało Team Liquid wynikiem 4:1, po czym mogło cieszyć się miejscem w półfinale, gdzie czekało już Natus Vincere.