IEM Sydney 2019 powoli dobiega końca. Po kilku intensywnych dniach rozgrywek do rozegrania zostały tylko półfinały oraz finał turnieju. W tym artykule chcielibyśmy krótko przedstawić Wam biorące w nich udział zespoły.
Liquid (nitr0, EliGE, Twistzz, NAF, Stewie2k) vs MIBR (FalleN, fer, coldzera, TACO, felps) 04.05.2019 07:00
Miejsce w rankingu HLTV: 2 – 7
Bilans map podczas całego turnieju: 5:0 – 5:2
Kursy u bukmacherów: 1.25 – 3.55
Zdecydowanym faworytem nie tylko na papierze wydaje się być Jake'a "Stewie2k" Yipa. Umieszczona na drugim miejscu rankingu HLTV drużyna nie miała wielu problemów podczas swoich poprzednich spotkań. Rywalizację rozpoczęli od pokonania wynikiem 16:9 zespołu BOOT-d[S]. Kolejne 2 pojedynki również nie sprawiły im większych problemów. Pokonując 2:0 kolejno BIG oraz NiP amerykańska formacja awansowała do półfinału. Faworytów tego spotkania z pewnością usatysfakcjonuje jedynie zwycięstwo w całym turnieju i pokazanie swojej siły na międzynarodowej scenie podczas nieobecności Astralis.
Trochę większe kłopoty z dostaniem się do półfinału mieli ich jutrzejsi przeciwnicy. Zawodnicy MIBR w pierwszym meczu pokonali 16:11 Grayhound. W kolejnym pojedynku w formacie BO3 przeciwko Fnatic nie oddali nawet mapy. Niestety, ostatnie starcie przed fazą play-off przeciwko NRG nie poszło po ich myśli. Przegrywając 0:2 trafili do ćwierćfinału, w którym zmierzyli się z mousesports. Wygrywając po dwóch dogrywkach na de_mirage objęli prowadzenie w walce o półfinał. Overpass sprawił im jeszcze mniejsze problemy, dzięki czemu po zwyciężeniu na drugiej mapie wynikiem 16:10 zapewnili sobie miejsce w top4 turnieju.
NRG (daps, tarik, Brehze, Ethan, CeRq) vs Fnatic (Xizt, JW, twist, KRIMZ, Brollan) 04.05.2019 10:50
Miejsce w rankingu HLTV: 11 – 10
Bilans map podczas całego turnieju: 5:0 – 7:6
Kursy u bukmacherów: 1.60 – 2.20
W przypadku drugiego półfinału to drużyna umieszczona niżej w rankingu HLTV wydaje się być zdecydowanym faworytem. Zespół Vincenta "Brehze" Cayonte podczas całego turnieju nie przegrał jeszcze mapy. W swoich meczach grupowych pokonywali kolejno: Vici (16:4), FaZe (2:0) oraz MIBR (2:0). Wszystkie rozegrane przez nich mapy wydawały się być bardzo jednostronne. NRG tak jak Liquid awansowało bezpośrednio do półfinału, dzięki czemu zawodnicy tej organizacji z pewnością wykorzystali wolny czas na dogłębną analizę swoich najbliższych przeciwników.
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja Fnatic. To właśnie oni spośród czołowej czwórki IEM Sydney 2019 rozegrali najwięcej map oraz byli najbliżej odpadnięcia jeszcze przed play-offami. Ekipa Jespera "JW" Wecksella przeszła bardzo długą drogę, aby znaleźć się w tym miejscu. Choć turniej zaczął się dla nich dobrze, bo od wygranej przeciwko Heroic wynikiem 16:7, potem było już tylko gorzej. Przegrana przeciwko MIBR 0:2 skutkowała spadnięciem do drabinki przegranych. Tam spotkali się kolejno z Chiefs (2:1) oraz Grayhound (2:1). Wyeliminowanie dwóch australisjkich drużyn pozwoliło im dostać się do ćwierćfinału, w którym po ponad 4-godzinnej walce zwyciężyli 2:1 przeciwko innej szwedzkiej ekipie, Ninjas in Pyjamas.
