Counter Strike

Kwestie problematyczne wokół nowego Teamu Kinguin

 

Francuski portal flickshot.fr donosi o potencjalnym nowym line-upie Teamu Kinguin, który prezentuje się następująco (Raport):

Karol "rallen" Rodowicz
Mikołaj "mouz" Karolewski
Wiktor "TaZ" Wojtas
Jacek "MINISE" Jeziak
Paweł "reatz" Jańczak

Taka decyzja, jeśli okaże się prawdziwa, stawia więcej pytań niż odpowiedzi.

Portugalskie Duo
Problem zaczyna się, gdy przyjrzymy się sytuacji portugalskich zawodników. Dołączyli oni do Micha, Mouza i Rallena na początku bieżącego roku. O ile nikogo nie dzwi fakt, że ten eksperyment, polegający na połączeniu sił portugalskich z polskimi, się nie udał, o tyle problematyczną kwestią wydaje się być ich kontrakt.

Jeżeli, rzeczywiście takie zmiany sie wydarzą, będzie to potężny cios dla Foxa i Mutrisa. Nie znam szczegółów kontraktów, które podpisało to duo, ale świadomy jestem dwóch rzeczy. Po pierwsze, poważna organizacja nie podpisuje kontraktów na kilka miesięcy (za  wyjątkiem szczególnych przypadków). Po drugie, warunki kontraktów restrykcyjnie podchodzą do roli i zawodnika,podczas gdy niekoniecznie z równą determinacją zawierane są obowiązki organizacji. W tym kontekście stanowi to problem, jeżeli zależy nam – epsortowemu środowisku – na tym, by żadna ze stron nie została pokrzywdzona.
A posługując się słowem 'żadna', mam na myśli Foxa i Mutrisa.

Najlepszą opcją wydaje się być rozwiązanie kontraktu, aczkolwiek zawodnik pokroju Foxa, ze względu na swój wiek, może mieć niemałe kłopoty w znalezieniu nowej drużyny, podobnie jak Mutris, który nie należy do graczy, o których bić się będą organizacje. 
Jakkolwiek, by się to nie skończyło, Portugalczycy stracą miejsce w drużynie, prawopodobnie zatrudnienie, ale również ich esportowa przyszłość stanie pod dużym znakiem zapytania. Czy zechcą wrócić na rodzimą, niemal nieistniejącą scenę? Można mieć wątpliwości co do tego. A to przykra wiadomość dla portugalskich fanów CS'a.

Szpero i Morelz
Gdyby ktoś pytał o moje zdanie (pomijając dlaczego ktokolwiek miałby to robić) na temat budowania nowego składu Teamu Kinguin, zapewne zacząłbym od tych nick'ów. Swoje zdanie ugruntowałbym po krótce wskazując na stabilną formę obu, trudność znalezienia w Polsce lepszego snajpera (który nie znajduję się w aktywnym rosterze) niż Szpero oraz zawodnika typu 'dedicated fragger' (termin używany przez Chada 'spunJ' Burchilla) jak Morelz. Jak się jednak okazuje, ani jeden z nich nie znalazł się na liście potencjalnego line-upu. 

Wymienione wyżej racje przemawiające za tą dwójką nie wzbudzą większej kontrowersji, więc pojawia się pytanie: Dlaczego nie ma ich w oczekiwanym składzie drużyny CS:GO polskiej organizacji? Tym bardziej, że kontrakt Szpera jest wciąż wiążący, a Morelz był gotowy opuścić Pride. Być może obecnie rewelacyjna forma Minise'a czyni go lepszym kandydatem na snajpera. Może mają tu znaczenie relacje interpersonalne, o którcyh niesposób się dowiedzieć. A może Morelz nie był do wyjęcia, ponieważ już wcześniej podpisał nowy kontrakt z inną organizacją?* Osobiście, bazując na dostępnych informacjach, uważam za irracjonalne niebranie tej dwójki zawodników pod uwagę, przy tworzeniu mocnej, polskiej ekipy. W każdym razie, to, że nie znajdują się obecnie w możliwym składzie, nie dowodzi braku zainteresowania nimi, ale może sugerować, że każdy z nich znalazł inną, korzystniejszą opcję.

Problemy wewnątrz teamu
Większość z nas zapewne nie ma wątpliwości, że jeżeli wyżej wspomniana piątka graczy stworzy drużynę, to będziemy mieli kolejnego poważnego konkurenta o walkę na europejskim poziomie. Tylko czy ich potencjał naprawdę jest tak duży? Niestabilne występy Reatza. Brak indywidulanego progresu Mouza i Rallena.** Czy TaZ jest w stanie wrócić do przynajmniej solidnej dyspozycji, która będzie istotna by walczyć z teamami z Tieru2? Czy Minise utrzyma formę i imponujące statystyki, jeżeli jego wolność i elastyczna rola w drużynie zostanie ograniczona?

Pytania te, być może nieco na siłe forsowane, nie znalazły się tu przypadkiem. Pokazują one pewne mankamenty nowego Teamu Kinguin. Mankamenty, które powinny ostudzić nasze wszechogarniające podekscytowanie możliwościami tej drużyny.

Podsumowanie
Wiele pytań pojawia się wokół nowego line-upu Teamu Kinguin, a każda próba odpowiedzi odkrywa przed nami kolejne zagadnienia, które prowokują następne pytania. Pozostaje nam czekać na oficjalną informację i liczyć na to, że chociaż część kwestii zostanie wyjaśnionych.

*Istnieje plotka, mówiąca że były zawodnik Pride dołączy do Izako Boars. Póki co, to tylko plotka. 

**Obecnie mających wysokie ratingi w przeciągu ostatnich trzech miesięcy na poziomie 1.19 i 1.22, ale wszyscy wiemy z jakiej klasy oponentami rywalizowali.

 

Komentarze

Scroll to top