Counter Strike

VIRTUS.PRO ZASKAKUJE GAMBIT!

 

VIRTUS.PRO ZASKAKUJE GAMBIT!

 

Po wczorajszym meczu, gdzie Virtus.pro przegrało na Team Vitality wynikiem 16:2, nikt się nie spodziewał, że dziś pokażą tak dobrego Counter Strike`a. 

 

Po przegranym meczu Kinguin, nadszedł czas aby to na polskie konto trafiły trzy punkty. Polacy rozpoczęli od zdobycia szybkich trzech rund, po nich nastąpił pierwszy full ze strony atakującej, po której znajdowali się gracze Gambit. Virtusi udowodnili jednak, że łatwo wygrane pierwsze rundy, to nie przypadek- kontynuowali serię zwycięstw. Dopiero w rundzie oznaczonej numerem dziesięć, Gambit zdobyło swoje pierwsze oczko, momentalnie później na koncie pojawił się drugi punkt, który mógł sugerować powrót. Rosjanie zostali jednak szybko sprowadzeni do pionu, a pierwsza część spotkania zakończyła się rezultatem 12:3.

 

Po stronie atakującej Virtus.pro przegrało rundę pistoletową, w której jedyne zabójstwo dla niedźwiedzi zdobył Snax. Kolejna runda stała się jedynie formalnością dla Gambit, gdzie Polacy musieli stawiać czoła z samymi glockami na pełne wyposażenie. Mimo to, udało się podłożyć bombę, dzięki czemu Polscy zawodnicy mogli pozwolić sobie na idealny ekwipunek na następną potyczkę. Rosjanie udowodnili, że Train sprzyja antyterrorystą- doprowadzili do stanu 12-9. Dopiero po tej ogromnej serii udało się zdobyć oczko na swoje konto. Niestety, na głowy polskich kibiców zostało wylane wiadro zimnej wody. Na rundę o numerze 26, Virtus.pro wyszło z samymi pistoletami. Ku zaskoczeniu wszystkich, taką rundę udało się wygrać, a przyczynili się do tego między innymi zachodzący od tyłu Snax, oraz snatchie, który wykorzystał podniesione AK-47. To właśnie dzięki tej rundzie Polacy dokończyli spotkanie wygrywając 16-12

 

fot. byali

Komentarze

Scroll to top