Wczoraj zakończyła się faza grupowa finałów LAN'owych szóstego sezonu ESL Pro League. Już przez pierwsze dni mieliśmy wiele niespodzianek.
Grupa A
Pierwszą z nich będzie niewątpliwie awans do play-off'ów drużyny HellRaisers, która 2 miesiące temu zakontraktowała nowego zawodnika. Ta drużyna złożona z zawodników z całego świata zdołała pokonać takie drużyny jak: Fnatic (16-5!), Liquid (16-4!), czy w końcu gospodarzy – Astralis (16-13). Analizując wyniki dochodzimy do wniosku, że te spotkania nie były bardzo zacięte, raczej są to szybkie mecze zakończone stanowczą dominacją.
Grupa B
Tutaj niespodzianek było nieco więcej, mianowicie Misfits (które zmierzy się właśnie z HellRaisers z ćwierćfinałach) wywalczyło swój awans wygrywając swoje mecze z NiP (16-13), NRG (16-11), czy North (16-9!). Ponadto w wywiadzie dla HLTV kapitan Sean "sgares" Gares stwierdził, że bardzo lubi grać scrimy (treningi) przeciwko drużynom z Europy, ponieważ są o wiele bardziej przewidywalni, niż ci z Ameryki. Drugim ewenementem będzie niewąptliwie wyjście z grupy drużyny OpTic Gaming (która dla porównania na Europejskim minorze zajęła 3 miejsce). "Zieloni" natomiast swoje zwycięstwo zawdzięczają wygranymi nad: NRG (16-3!), Misfits (16-13), oraz SK! (16-14). W związku z tym, że Astralis jak i North przez wszystkie 5 spotkań zdobyły tylko 4 punkty nie ma ich w kolejnej fazie rozgrywek, a to oznacza, że jedynym reprezentantem Danii pozostał Emil "Magisk" Reif.
Faza play-off
Jak już wcześniej było wspomniane pierwszą parą ćwierćfinałową jest HellRaisers vs Misfits – trzeba przyznać, że będzie to szalenie ciekawe spotkanie patrząc po dyspozycji każdej z drużyn w fazie grupowej. Druga para to OpTic vs fnatic, to spotkanie "na papierze" wydaje się nieco bardziej jednostronne, jednakże i tutaj europejska drużyna pokaże na co ją stać, i będziemy świadkami pięknego widowiska.