Darmowe wejście na taką imprezę, jaką jest Intel Extreme Masters zdecydowanie zachęca ludzi do przybycia i zobaczenia czym esport jest tak naprawdę. 

Już podczas stania w kolejce- często godzinami, buduje się niepowtarzalną atmosferę.  Głośne okrzyki, śpiew, taniec, oraz nawiązywanie nowych przyjaźni. W głowie mam powiedzenie "esport łączy a nie dzieli". Impreza, która w przeciągu ostatnich tygodni odbywa się w Katowicach jest tego idealnym przykładem. 

Przechodząc obok osób fascynujących się esportrem czuło się rodzinny nastrój i chodź wiele osób sie różni, z każdym można zamienić kilka zdań. Większość przyjechała tutaj, aby dopingować swoich ulubieńców. Są też tacy, którzy chcą zakosztować gry na najlepszym sprzęcie, a także znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. IEM EXPO zachwyci każdego, nawet najmłodszych, którzy swoją przygodę ze sportem elektronicznym dopiero zaczynają. 

 

Cała impreza jest przygotowana tak, aby każdy mógł czuć spokój. Wiele doświadczonych ochroniarzy daje nam poczucie bezpieczeństwa. Każdy bez jakiegokolwiek wyjątku, przed możliwością postawienia swojej nogi w kolejce, musi przejść kontrolę. Zwykle wynik jest pozytywny, jednak gdy osoba przekroczy jakieś normy, nie dostaje możliwości wejścia do Katowickiego Spodka.