Zespół Vitality sięgnął po upragnione trofeum BLAST.tv Austin Major 2025, pokonując w wielkim finale The MongolZ 2:1. Tym samym francusko-międzynarodowa formacja zakończyła pierwszą połowę roku z aż siódmym z rzędu zwycięstwem turniejowym, co czyni ich bezsprzecznie najlepszą drużyną sezonu.

Choć Vitality przyjechało do Austin jako murowany faworyt, pierwszy mecz z Legacy (porażka 3:13) wzbudził spore wątpliwości. Szybko jednak odnaleźli rytm, pokonując kolejno Nemigę, 3DMAX i Virtus.pro, by pewnie zameldować się w fazie pucharowej. Tam nie dali szans Na’Vi oraz MOUZ, a w finale – mimo przegranego Mirage (5:13) – przełamali The MongolZ na Dust2 (13:4) i Inferno (13:6).

„Siedem pucharów w siedmiu turniejach. Co więcej można zrobić? Widzicie właśnie najlepszą drużynę 2025 roku. To już przesądzone!” – powiedział Dan „apEX” Madesclaire po meczu, podkreślając, jak wielki wpływ miało dodanie ropza do składu.

The MongolZ – blisko przejścia do historii

Dla The MongolZ to był przełomowy turniej – pierwszy wielki finał i pokaz dojrzałości na scenie międzynarodowej. Po sensacyjnej wygranej na Mirage, zespół bLitz’a nie zdołał jednak powstrzymać rozpędzonego Vitality. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Senzu, który wreszcie pokazał klasę na scenie, wygrywając kilka ważnych clutchy.

Vitality nie tylko zdobywa Majora – oni otwierają nową erę. Pytanie nie brzmi już „czy”, tylko na jak długo zdominują światową scenę CS-a.