Podsumowanie 6 tygodnia rozgrywek LEC
Kolejny tydzień League of Legends European Championship dostarczył nam sporą dawkę emocji. Większość spotkań zakończyła się wynikami, których można się było spodziewać, jednak mimo to, nie obeszło się bez niespodzianek.
Dzień 1:
G2 Esports vs Schalke 04 (13-7)
Mecz otwierający szósty tydzień z pewnością był czymś, na co fani europejskich drużyn czekali. G2 Esports- skład złożony z gwiazd, który przegrał dotychczas tylko jedno spotkanie- kontra Schalke 04, któremu wygrana z G2 (oraz ewentualna porażka Vitality) mogła zapewnić umocnienie na 2 pozycji oraz. G2, mimo drobnych problemów w początkowej fazie gry oraz przegranym pierwszym team-fight`cie, ostatecznie pokonało zespół z Niemiec. Przez całe spotkanie nie oddali oni przeciwnikom ani jednej wieży, a przewaga w złocie na koniec meczu wyniosła prawie 6tys.
Rouge vs Excel Esports (16-10)
Mecz dwóch drużyn znajdujących się w dolnej części tabeli. Rouge ( z dwoma Polakami w składzie) wygrało dotychczas tylko jedno spotkanie i pojedynek z Excel (które wygrało tylko jeden mecz więcej od Rogue) mógł być dla nich jedną z ostatnich desek ratunku. Spotkanie to było dość wyrównane, z wieloma zwrotami akcji, jednak przewaga Rogue w złocie oraz zabójstwa 3 smoków (2x Cloud, 1x Mountain) i Barona sprawiły, że to właśnie oni po 43 minutach walki, wyszli z tego starcia zwycięsko.
Splyce vs Team Vitality (11-18)
Spotkanie dość ważne dla obu drużyn. Splyce, w przypadku wygranej zrównałoby się punktami z Team Vitality, czego ci drudzy chcieli, oczywiście, uniknąć. Early game należał do Splyce i to oni zabili pierwszego drake`a na tej mapie ( Cloud). Mimo tego, po 14 minucie i wymiany pierwszych wież sprawy przybrały zupełnie inny obrót. Vitality zaczęło dominować, wygrali praktycznie każdy teamfight i do końca meczu nie oddali przeciwnikom ani barona, ani smoka, ani wieży. Finalnie, Team Vitality z Jactrollem w składzie pokonało Splyce umacniając się tym samym na drugiej pozycji.
SK vs Misfits (11-18)
W tym meczu żadnej niespodzianki nie było. Mocniejsze na papierze Misfits okazało się lepsze także na Summoner`s Rift. Kontrolowali grę przez większość czasu i w pewnym momencie ich przewaga w złocie wynosiła ponad 12 tys.
Misfits pokonując SK zrównało się z nimi punktami i zagościli na 6. miejscu w tabeli.
Fnatic vs Origen (23-3)
Ostatni mecz pierwszego dnia w 6 tygodniu LEC. Po wielkim rozczarowaniu jakim były pierwsze mecze fnatic bez ich starego midlanera Caps`a, europejski skład w końcu otrząsł się z “zimowego snu”. Mecz ten można by określić dwoma słowami: Totalna dominacja. Fnatic od pierwszej minuty wyraźnie prowadziło. Zakończyli mecz w 28 minut. Wynik w killach to 23 do 3, jednak warto zwrócić uwagę na fakt, iż w drużynie Origen aż czterech zawodników zakończyło mecz bez jakiegokolwiek zabójstwa ( wszystkie 3 kille zdobył ich support). Można śmiało powiedzieć, że był to mecz bez jakiejś większej historii.
Dzień 2:
G2 vs Excel Esports (20-9)
Starcie zespołów z dwóch odrębnych krańców tabeli. Mimo, iż G2 wyglądało o wiele mocniej na papierze, mieli oni dosyć nieudany early-game. Niektórzy zaczęli już węszyć sensacje, jednak G2, podobnie jak w meczu z Schalke 04, wykorzystało jeden błąd przeciwnika i od 16 minuty nie przegrali ani jednego team-fight`u.
SK vs Schalke 04 (13-7)
Mecz, który zapowiadał się bardzo ciekawie. Większość osób przewidywała, że Schalke powinno poradzić sobie z SK, jednak ci drudzy pokazali, że z nimi także trzeba się liczyć. SK miało przewagę praktycznie przez cały mecz. Systematycznie powiększali swoją przewagę w złocie, która na końcu wyniosła prawie 12tys. Szczególnie słaby występ zaliczył Memento, jungler Schalke, Memento, kończąc spotkanie ze statystykami 0-3-2.
Origen vs Misfits (9-12)
Jeden z ciekawszych meczów tej Kolejki. Origen znów pozytywnie zaskoczyło, wygrali oni early-game i przez pewien moment zanosiło się na sensację, jednak błędy które popełnili dały szansę graczom Misfits, którzy wykorzystali ją bez litości, obracając tym samym grę na ich korzyść. Z bardzo dobrej strony pokazali się midlaner i botlaner Misfits, osiągając statystyki 6-0-5 (Febiven) i 5-0-5 (Hans Sama)
Splyce vs Rogue (23-8)
Pojedynek, który przerwał zwycięską passę Rogue. Po dwóch meczach z łatwiejszymi przeciwnikami, przyszedł czas na spotkanie z drużyną z wyższej półki, na które Rogue raczej nie było gotowe. Splyce zdominowało przeciwnika kończąc mapę w 39 minut i dopisując kolejne 3 oczka do swojego konta.
Fnatic vs Team Vitality (15:14)
Wyjątkowo zacięte spotkanie,niezliczona ilość zwrotów akcji, czyli to na co fani League of Legends czekali. Końcowo z tego boju zwycięsko wyszło Fnatic. Mimo że wczesna faza gry została zdominowana właśnie przez nich, to cała przewaga została momentalnie roztrwoniona podczas teamfightu przy Baronie . Team Vitality popełnił jednak serię błędów przy walce o Eldera, które zadecydowały o dalszych losach spotkania.
Tabela po 6. Kolejce rozgrywek:
1. G2 Esports (11W-1L)
2.Team Vitality (8W-4L)
3.Splyce (7W-5L)
3.Schalke 04 (7W-5L)
5.Origen (6W-6L)
5.Misfits (6W-6L)
5.SK Gaming (6W-6L)
8.Fnatic (5W- 7L)
9.Rogue (2W-10L)
9.Excel Esports (2W- 10L)