Counter Strike

Zawiedzeni fani podłożyli bombę przed spodkiem? Protest na IEM Katowice!

 

Wojewoda Śląski wydał wczoraj bardzo ważną decyzję – odwołał możliwość udziału publiczności w facie playoff na IEM Katowice 2020. Ostateczna decyzja zapadła dopiero 14 godzin przed możliwym rozpoczęciem eventu. Fani wściekli i zaskoczeni, nikt nie spodziewał się takiej decyzji. Wielu z nich w momencie wydania tej decyzji już było w Katowicach i oczekiwało na event. ESL, czyli organizator eventu poprosił, aby fani nie przychodzili pod spodem, gdyż ci nie mogą ich wpuścić do środka ze względu na brak licencji na imprezę masową. Co postanowili zrobić fani?

Nie wpuszczą nas? Zróbmy protest!

Mimo braku możliwości wpuszczenia gości do spodka ci i tak przyszli pod spodek i rozpoczęli „szturm”. Wydarzenie na facebooku założone kilka godzin od oficjalnej decyzji odwołania IEMu zebrało ponad 3 tysiące osób. Pod spodkiem jednak pojawiło się ich trochę mniej. Zachowanie gości przed spodkiem było bardo karygodne: picie alkoholu, brzydkie wyzwiska skierowane z stronę Wojewody Śląskiego.

Było tam trochę emocji, ale nie nazwałabym tego protestem czy manifestacją. Osoby, które pojawiły się pod Spodkiem, zostały poinformowane, że turniej odbywa się bez udziału publiczności. Studzimy emocje, żadnego szturmu na Spodek nie było – powiedziała PAP rzeczniczka katowickiej policji mł. asp. Agnieszka Żyłka.

W pewnym momencie większość osób postanowiła przenieść swój „protest” w inne miejsce. Jeden z protestujących zapomniał plecaka i ten został na środku placu pod Spodkiem. Policja uznała ten plecak za potencjalnie niebezpieczny przedmiot i trzeba było wezwać dodatkowe jednostki policji, wstrzymać ruch i odgrodzić teren wokół potencjalnego ładunku wybuchowego.

22-letni przedsiębiorca i student informatyki, łączy swoją pasję do technologii z zainteresowaniem esportem i biznesem.

Komentarze

Scroll to top