Biznes

Jak popularność e-sportu w Polsce wypada w porównaniu z innymi krajami?

 

e-sport wkracza na igrzyska olimpijskie, ma transmisje, turnieje na całym świecie, ligi, transfery graczy, zagorzałych fanów i wszystko, co obejmuje nasz tradycyjny pogląd na sport. Wielkość rynku e-sportu wyniosła ponad 1,22 miliarda dolarów w 2023 roku, a eksperci uważają, że osiągnie prawie 2 miliardy dolarów przed 2030 rokiem, w którym Polska odegra swoją rolę. Polska udowodniła, że ​​jej branża gier jest zdrowa i istotna, ale jak jej scena e-sportu wypada w porównaniu z innymi dużymi nazwami?

1. Polska kontra USA

Zacznijmy od dużych rzeczy i porównajmy Polskę z niektórymi z najlepszych i dominujących w branży. Na papierze USA mają wszystko, czego potrzebują. Ich wielkość rynku wynosi ponad 1 miliard dolarów, w porównaniu do 10 milionów dolarów w polskiej scenie e-sportu, co skłoniłoby wielu do zignorowania Polski. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że scena e-sportu w Polsce jest wciąż młoda i rozwijająca się, kwota 10 milionów dolarów jest imponująca. USA mają ugruntowaną scenę e-sportową, od różnych gier konkurencyjnych po gry kasynowe, ale Polska powoli, ale pewnie się rozwija.

Rzym nie powstał w jeden dzień i ważne jest, aby zauważyć, że polska scena e-sportowa rośnie, gdzie wielu graczy ćwiczy i rywalizuje codziennie, od meczów Counter-Strike po przygotowania do meczów pokera online. USA są domem dla wielu turniejów pokerowych i mistrzów, ale Polska ma swoich Dzmitry Urbanovicha, Bartłomieja Machona, Sebastiana Malca i wielu innych, gdzie wschodzące gwiazdy e-sportu mogą ćwiczyć i grać w dowolnym Polskim kasynie online i doskonalić swoje umiejętności, aż osiągną ten sam poziom, co amerykańskie. Jedną z zalet Polski jest to, że jej rynek nie jest nasycony, ale ma dużo miejsca na rozwój, podczas gdy USA są blisko swojego limitu.

2. Polska kontra Korea Południowa

Wciąż stawiamy Polskę przeciwko ciężkim graczom i niektórym z najlepszych, jakie branża ma do zaoferowania, ale to prawdopodobnie najlepsze. Wschodząca gwiazda, taka jak Polska, może się poprawić tylko wtedy, gdy będzie dążyć do wspierania legend e-sportu, takich jak Korea Południowa. Historia i kultura gier są głęboko zakorzenione w społeczeństwie Korei Południowej, które wyprodukowało jednych z najlepszych graczy na świecie. Korea Południowa jest domem LCK (League of Legends Championship), a jej scena Starcraft 1 i 2 utrzymuje cały gatunek przy życiu i w dobrej kondycji.

Polland również ma coś do powiedzenia w tej sprawie, ponieważ jest gospodarzem ESL Poland Championship. Zespoły LoL z Korei Południowej są legendarne w branży, a zespoły takie jak T1 są niesamowicie dobre, ale Polland ma również swój udział w świetnych graczach League of Legends. Jankowski, Marcin Pawlak i Marcin Swereda to tylko niektórzy z najlepszych, jakich Polska ma do zaoferowania, a jest nawet aktywna scena trenerska League of Legends, która z pewnością wyprodukuje więcej talentów.

3. Polland kontra Niemcy

Przesuńmy nasze poglądy na bardziej lokalny poziom i spójrzmy na sąsiednią scenę e-sportową. Niemieckie wydarzenia e-sportowe obejmują ESL One i DreamHack, które są dużymi nazwami branżowymi i uznanymi markami. Podczas gdy Polska ma swoje ESL Poland Championship, będzie musiała rozszerzyć się na więcej wydarzeń, jeśli chce konkurować ze swoimi niemieckimi sąsiadami.

Konkurencja w dziedzinie gier jest duża, ponieważ oba narody cieszą się tytułami takimi jak Counter-Strike i FIFA, gdzie Counter-Strike jest nieco bardziej popularny w Polsce. Najbardziej znaczącym zwycięstwem Polski na scenie Counter-Strike pozostaje ESL One: Katowice 2014, ale uczciwie mówiąc, było to dawno temu i gdyby udało im się powtórzyć ten wyczyn, drastycznie przyczyniłoby się to do wzrostu ich lokalnej sceny e-sportowej.

4. Polska kontra Francja

Innym bliskim europejskim rynkiem e-sportowym, który Polska może wesprzeć, jest francuska scena e-sportowa. Francja jest dużym inwestorem w swoją scenę e-sportową, wycenianą na 40 milionów dolarów, gdzie gry takie jak League of Legends i Rainbow Six dominują w tym punkcie orientacyjnym. Jej studia, takie jak Ubisoft, stworzyły legendarne tytuły porównywalne do CD: Project Red z Polski, a Polska mogłaby zaskoczyć swojego francuskiego rywala większymi inwestycjami w scenę e-sportową.

Jest to widoczne w osiągnięciach Frances w e-sporcie, które są globalne i widoczne w Paris Games Week lub ESL France, podczas gdy zwycięstwa Polski są bardziej lokalne lub regionalne. Międzynarodowe zwycięstwo, a nawet globalne, mogłoby odwrócić bieg wydarzeń i dać Polsce impuls, który mógłby przyćmić pozycję Francji.

5. Polska kontra Kanada

Po ostatnie, podobnie, kanadyjska scena e-sportowa składa się głównie z graczy Counter-Strike i DOTA 2, podczas gdy polska scena e-sportowa również Counter-Strike, jako jej największa siła, i League of Legends, która jest bardzo podobna do DOTA 2. Kanadyjski przemysł e-sportowy jest wyceniany na 35 milionów dolarów, co jest zbliżone do polskich prognoz, a skupiając się na swojej sile i przyjmując niektóre kanadyjskie praktyki, Polska mogłaby postrzegać Kanadę jako swojego pierwszego rywala, a wykorzystując jej siłę, mogłaby bardzo dobrze wesprzeć Kanadę.

Ogólnie rzecz biorąc, polska scena e-sportowa jest pełna potencjału. Jest młoda i musi konkurować z uznanymi gigantami, ale nie boi się ani nie jest zastraszana. Śmiała, dzielna i zdeterminowana, z odpowiednim wychowaniem, wsparciem społecznym i finansowym oraz silniejszą obecnością w mediach, polska scena e-sportowa zyska na znaczeniu. Jak pokazuje jej branża gier Polacy mają dar tworzenia gier, nie ma powodu, dla którego ten talent nie miałby przełożyć się na granie w nie.

Komentarze

Scroll to top