Counter Strike

ESL MP CS:GO Tydzień 2 Dzień 1

 

Pierwszy tydzień ESL MP pokazał, że polska scena CS:GO może być oficjalnie porównywana do sinusoidy. Mecze były pełne dramaturgii i niespodziewanych zwrotów akcji, a każdy, kto liczył na łatwy zarobek na stronach do obstawiania meczów z pewnością bardzo się zawiódł. Wszystkie czynniki pierwszej kolejki sprawiły, że tabela wygląda następująco:

Z pewnością najbardziej zaskakującym pojedynkiem były mecze Wisły Płock z ex-Devils.one. Taz i koledzy poczuli się chyba zbyt pewnie i w ostateczności byli w stanie urwać tylko jedną mapę (16:14).

Przejdźmy jednak teraz do meczów drugiej kolejki:

 

1. ex-Devils.one vs X-kom

Mirage; czyli zapowiedź tego, co miało się dziać tego dnia. Wyjątkowo wyrównane spotkanie, pełne emocji  i kilku niesamowitych akcji. Pierwsza połówka zakończyła się lepiej dla zawodników X-kom. 9:6 to nie jest jednak najbezpieczniejszy wynik i ex-Devils.one dobrze o tym wiedziało. Zawodnicy przystąpili do comeback`u który końcowo udał się… lecz, czy aby na pewno? Wiadome jest, że "diabły" chciały tą mapę wygrać. Tym czasem po 30 rundach na tabeli widniał rezultat 15:15. W ESL MP w takiej sytuacji zespoły nie rozgrywają dogrywek i są zmuszone do podziału punktów (tak jak np. w piłce nożnej, czyli po 1 pkt dla każdej drużyny). Pewne było, że nie zadowalało to żadnej strony, i że na drugiej mapie będziemy świadkami jescze bardziej zaciętego pojedynku.

Overpass; Pierwsza połowa przebiegła tak jak cały poprzedni mecz; bardzo wyrównanie (8:7 dla X-kom). Podczas drugiej, to X-kom wyglądało lepiej. Doprowadzili do stanu 15:9, jednak ex-Devils.one nie miało zamiaru się poddać. Spróbowali oni po raz kolejny powrócić z niekorzystnego wyniku i znów im się to udało. Obie mapy zakończyły się remisem, czego raczej nikt się przed tym meczem nie spodziewał, a już na pewno nie komentatorzy meczu. (Morgen dostał 10zł na kebaba od Kubika).

 

2.  Wisła Płock vs Error 404; czyli zespół, który o mało co nie wygrał z ex-Devils.one 2:0, kontra drużyna, która (bez większej niespodzianki), zakończyła mecz z AGO Esports wynikiem 0:2.

Vertigo: Mapa faworyzująca terrorystów. Gracze Wisły Płock wzięli sobie ten fakt do serca i wygrali połówkę 14:1. Ich rywale wyglądali jakby zamiast csa, na ekranach pojawił im się błąd 404 Not Found. Musieli jednak spróbować wrócić do tej mapy, ale różnica w rundach okazała się zbyt przytłaczająca. Jedyne co mogli w tym momencie zrobić, to liczyć na to, że zawodnicy Wisły Płock zaczną spadać z mapy. Nie stało się tak i mecz zakończył się wynikiem 16:6.

Train: Praktyczne przeciwieństwo poprzedniej mapy. Tym razem to zawodnicy Error404 przejęli inicjatywę i wygrali połowę 12:3. Grali jednak po łatwiejszej stronie i Wisła Płock cały czas mogła liczyć na comeback. Początek mieli udany, wygrana pistoletówka i następne 2 rundy. Zostali przełamani po zdobyciu 6 rundy, jednak nie przeszkodziło im to zbyt bardzo i udało im się doprowadzić do wyniku 10:13. Od tego momentu wyglądało jakby maszyna, którą napędzali przez całą 2 połowę, nagle stanęła w miejscu. Byli w stanie urwać jeszce dwie rundy, ale nie potrafili doprowadzić comebacku do końca. Wynik train`a to 16:12 dla Error 404, a w dwumeczu doszło do podziału po 3 pkt.

 

Krótko podsumowując; w pierwszym dniu, tak jak w poprzednim tygodniu, doszło do wielu niespodzianek. 2 remisy ex-Devils.one i X-kom oraz totalna dominacja Wisły Płock na Vertigo. Jutrzejszy dzień, patrząc na nadchodzące mecze, także będzie obfity pod względem emocji i atrakcji. Transmisję można oglądać na oficjalnym kanale Twitch ESL Polska.

Szesnastolatek z województwa śląskiego. Interesuję się e-sportem,siatkówką, muzyką, szczególnie klasyką. email kontaktowy: [email protected]

Komentarze

Scroll to top