Decyzja organizacji Valve okazała się bardzo dobrym posunięciem. Komentarze były bardzo obszerne. Znalazły się osoby, które były zadowolone, ale również osoby nastawione do tego negatywnie.

        Liczba graczy powiększyła się, co pokazują nam statystyki ze stycznia bieżącego roku. Zniesienie obowiązku opłaty za grę i przeistoczenie jej w tzw. free to play zachęciło nowych użytkowników do pogrania w nią. Tylko raz w historii CS'a średnia ilość graczy była wyższa niż dotychczasowa. Taka sytuacja miała miejsce w lutym 2017 roku. Wówczas średnia liczba graczy Counter-Strike'a wynosiła 402,385. W styczniu tego roku można było wywnioskować ponad dwukrotny wzrost niż np. w maju zeszłego roku. Wzrost ten dobił do poziomu 401,366 osób. Fakt jest taki, że średnia ta rośnie wprost proporcjonalnie. Jeśli tak dalej pójdzie to ta edycja gry stanie się najchętniej użytkowaną edycją całej serii Counter-Strike'a.

         Skutki postanowienia Valve śledzimy od grudnia. Wówczas już po trzech dniach od wprowadzenia formy free to play zanotowano najwyższą ilość osób jednocześnie korzystających z gry na przełomie dwóch lat. Rewers jest jednak taki, że świąteczny miesiąc w tamtym roku przyniósł również największą liczbę banów. W tym jednym miesiącu nałożono ich aż pół miliona.

         Gdy obserwujemy regularnie statystyki produkcji Valve możemy wysnuć tylko i wyłącznie pozytywne wnioski. Niech sport elektroniczny rośnie w siłę!